by Paweł Jaszczerski

LightBlog

W tym roku ponownie wybieram się do Szklarskiej Poręby na obóz biegowy, przy okazji wezmę udział w bardzo fajnym biegu na 10 km podczas...

Mała Pętla Izerska 2018 - Zapowiedź


W tym roku ponownie wybieram się do Szklarskiej Poręby na obóz biegowy, przy okazji wezmę udział w bardzo fajnym biegu na 10 km podczas Izerskiego Weekendu Biegowego - Mała Pętla Izerska 21 lipca 2018 roku. W ubiegłym roku bardzo mi się podobało to wydarzenie dlatego będzie to świetna okazja, aby pozytywnym akcentem rozpocząć kolejny okres treningowy oraz sprawdzić kolejne postępy mojej formy.

Trasa
Małą Pętlę Izerskę zaczynamy przy dworcu kolejowym Szklarska Poręba. Zawody te to prawdziwy bieg górski, przez pierwszą połowę dystansu biegniemy pod górkę. Napotykamy na naprawdę sztywne i strome podbiegi. W poprzedniej edycji byłem zaskoczony jak one zwalniają, jednak podbiegi na których biegałem podczas treningów na pomorzu to zupełnie coś innego. Najwolniejsze kilometry przekraczały 5 min/km, a każde przyspieszenie kończyło się zapieczeniem nóg. To pokazuje jak ważne jest odpowiednie przygotowanie siłowe do tych zawodów. 

Druga część trasy to strome zbiegi, momentami pojawia się luźna nawierzchnia, która utrudnia szybkie pokonywanie dystansu. Wymagają one doświadczenia oraz odpowiednich butów do biegów górskich, w zwykłych lepiej zwolnić niż znaleźć się poza trasą. Znajdziemy również odcinki z niewielkim brukiem w początkowej części trasy oraz kilka asfaltowych.Meta znajduje się na stadionie lekko atletycznym, ostatnie 200 metrów biegniemy po bieżni tartanowej.Trasa jest przez większą cześć dystansu jest osłonięta drzewami, dlatego nawet jeśli jest bardzo ciepło, to odczuwalna temperatura jest trochę niższa. Łączna suma wzniesień wynosi 266 metrów, a spadków 280 metrów. Najniższy punkt trasy znajduje się na wysokości 688 metrów, a najwyższy na 945 metrów, a maksymalne nachylenie zbocza momentami grubo przekracza 20 %.

Trasa biegu

Profil trasy
Cel
W poprzedniej edycji zająłem 8 miejsce z czasem 42 min 44 s po emocjonującej walce na ostatnich dwóch kilometrach. Relację z tego wydarzenia znajdziesz tutaj. W tym roku chcę powalczyć o podium jest to ciekawe wyzwanie, a tylko takie dają mi motywację do walki. Moja forma jest coraz lepsza, mam za sobą kilka udanych treningów. Jest to również okazja do sprawdzenia się po dwóch tygodniach od Biegu Zamkowego w Malborku oraz pracy na siłą biegową. Trzymajcie kciuku będę walczył!


0 komentarze: